Aktualności

Kiedy nie należy decydować się na przedłużanie paznokci?

Data wpisu: 16.05.2017

Przedłużanie paznokci – czy to metodą akrylową, czy żelową – jest bardzo popularnym zabiegiem kosmetycznym na całym świecie. Panie decydują się na niego, bo wiedzą, że efektowne paznokcie są jednym z przymiotów kobiecości i seksapilu. Skoro na własne trzeba dość długo czekać (rosną z prędkością ok. 1 mm na tydzień), to warto skorzystać z tego, co dała nam kosmetyka. Trzeba przy tym wiedzieć, że bywają sytuacje, gdy nie należy decydować się na przedłużanie paznokci. Przeczytasz o nich w naszym artykule.

Dyskwalifikujące choroby paznokci

Zaniedbane, obgryzione paznokcie są niczym w porównaniu do tych, które zostały zaatakowane przez różne choroby. Najczęściej są to schorzenia grzybicze. Żadna profesjonalna kosmetyczka nie przeprowadzi zabiegu przedłużania, jeśli zauważy niepokojące zmiany na paznokciach klientki.

Warto wiedzieć

Obowiązkiem każdej kosmetyczki jest dokładne sprawdzenie stanu paznokci przed przystąpieniem do jakiegokolwiek zabiegu.

Do najczęstszych chorób paznokci zaliczają się onycholiza (charakterystyczne odwarstwienie płytki paznokcia od łożyska, w wolnej przestrzeni gromadzi się powietrze) oraz wszelkie postaci rogowacenia i zgrubienia. Czynnikami uniemożliwiającymi wykonanie przedłużania paznokci są także:

  • Różnego rodzaju przebarwienia – np. zabarwione na zielono płytki paznokci świadczą o tzw. zespole zielonych paznokci,
  • Wyraźna łamliwość paznokci,
  • Zaczerwienie wału paznokciowego – charakterystyczny objaw drożdżycy,
  • Krucha płytka paznokcia – objaw łuszczycy paznokci,
  • Ból paznokci, na który uskarża się klientka – może to być objaw zanokcicy,
  • Brodawki na paznokciach – objaw zakażenia wirusowego.

Kwestia odpowiedzialności

Doświadczona i wykształcona kosmetyczka (lub kosmetolog) bez trudu rozpozna każdą z wymienionych przypadłości i odmówi wykonania zabiegu, kierując jednocześnie klientkę do dermatologa. Jest to działanie godne pochwały, ponieważ celem każdego salonu kosmetycznego musi być nie tylko zadowolenie, ale także bezpieczeństwo klientów.

Niestety, jak to w życiu (i w biznesie) bywa, nie wszystkie salony patrzą na to w ten sposób. Wykonanie zabiegu przedłużania chorych paznokci wciąż się zdarza, ale jest naganne. W ten sposób kosmetyczka naraża klientkę na nasilenie się dolegliwości chorobowych, nie wspominając już o tym, że efekt zabiegu nie utrzyma się zbyt długo, a więc klientka wyrzuci pieniądze w błoto.

Choroby paznokci można się nabawić także w salonie kosmetycznym

O tym często się nie mówi, tymczasem stan higieny w niektórych salonach pozostawia wiele do życzenia. Skrajne oszczędzanie na przyborach kosmetycznych, szkoleniach personelu, nawet na akcesoriach jednorazowych (!) w oczywisty sposób naraża klientki na niebezpieczeństwo zarażenia się wymienionymi chorobami czy grzybicą.

Dlatego pamiętaj, że znacznie ważniejsze od długiej listy wykonywanych zabiegów i atrakcyjnych cen jest to, aby salon prezentował wysoką jakość i nie był na bakier z higieną. Od tego zależy Twoje bezpieczeństwo. Wróć do naszego wpisu na ten temat i sprawdź, jak wybrać naprawdę dobry salon kosmetyczny.

Blog & News

Aktualności

Więcej aktualności
Ważne: Użytkowanie Witryny oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Szczegółowe informacje w Polityce prywatności.